Pechowa sobota
Zdarzało się do tej pory wszystkim, ale nie nam. I kiedyś musiało się stać.
W minioną sobotą 16 września dopadł nas pech jakiego nigdy nie było w klubie. dzieci ( a właściwie kierowca-ze względu na dobro sprawcy nie podajemy imienia) zgubiły drogę do Rudnik koło Raciborza i wylądowały na zwiedzaniu Krakowa. A reszta naszych zawodników na Pucharze Polski Ju Jitsu przegrała wszystkie swoje walki.
Trener Grześ wyłysiał do reszty!!!!!!!!!!
Na szczęście wszyscy cało i zdrowo wrócili do domu i znowu od poniedziałku wracają na matę.
Będzie o czym opowiadać.